Kartkuję

Jakoś tak ostatnio koronkowo- wykrojnikowo wyglądają moje prace.
Pierwsza to utrzymana w zieleni kartka dla moich znajomych, którzy w ubiegły piątek pokazali mi czym jest Przyjaźń przez wielkie  P. To cudowne wiedzieć, ze w każdej sytuacji można na Nich liczyć
Ten stempel jest wręcz stworzony na takie okazje.
Papier Usłane Różami jak zwykle piękny - w każdej pracy
Lewa strona Różyczek służy mi do wycinania wszelkich listków. Znika w zastraszającym tempie z półek - spieszcie się, jeżeli chcecie mieć śliczne cieniowane listki :)

Kartka komunijna bardzo podobna do tej z poprzedniego mojego postu z wykorzystaniem  tego stempla.
Pierwsza kartka z wykorzystaniem złotego tuszu, druga - w srebrze.
Oba kolory współgrają idealnie z charakterem stempla.

W tych kartkach królują papiery Tajemniczy Ogród - bardzo chciałam zrobić białą kartkę, a skończył mi się papier wizytówkowy - lewa strona tej kolekcji poratowała sytuację.

Kolejne strony

Dzisiaj kolejne dwie strony do Zosinego, różowego albumu.
Nieco skromniejsze- ale po wklejeniu zdjęć dojdą jeszcze elementy, które na nie nachodzą - takie, których nie można nakleić wcześniej.

Papiery te co zwykle :)
Lekcja Miłości
Cudowne Lata
Usłane Różami

Pozdrawiam i zapraszam ponownie :)

Pierwsze święta :)

Dzisiaj kolejna strona albumu -świąteczna.
Będzie na niej zdjęcie taty z córką na tle choinki :)
Nadal konsekwentnie trzymam się wybranego koloru - i tak jak na poprzedniej stronie- królują tutaj papiery:
Cudowne Lata
napis Scrapińcowy
dziurkacze Marta Stewart ( wprawne oko zapewne zauważy, że  kolejny- już trzeci- dziurkacz doily lace postanowił odmówić współpracy... )

Zdjęcie będzie wsunięte pod choinkową gałązkę.
Mam nadzieję, że jutro uda mi się pokazać kolejne karty.
Pozdrawiam

Album Zosi :)

Jako iż najmłodszy potomek ma już prawie 5 miesięcy - pora na album dla Zosi :)
Prawdą jest, że szewc bez butów chodzi - ale ja zamierzam to zmienić!!!
Album będzie pierwszym z serii - robiąc ostatnio monochromatyczne kartki, pomyślałam o takich albumach. Zosi w zamyśle miał być cały różowy - ale już na pierwszej stronie pojawiły się subtelne, kolorowe dodatki - takie małe odstępstwo będzie dopuszczalne- zaglądajcie koniecznie - ciąg dalszy nastąpi!

 

Dzisiaj pierwsza strona Zosinego albumu- miała być też okładka - ale drukarka mi zjadła jeden z jej elementów. Czeka mnie wieczór ze śrubokrętem - ale jeszcze kilka takich sytuacji i będę się mogła zatrudnić w serwisie brothera :)
Papiery - to oczywiście jedyne słuszne- Galeriowe :)
Czego tu nie ma :
Lekcja Miłości
Cudowne Lata, a wprawne oko dostrzeże odrobinę
Przedwiośnia - kwiatki wycięte z lewej strony belki z nazwą kolekcji :)

Oczywiście nie mogłam nie użyć mojego ukochanego stempla:
"To dziewczynka" - zastanawiam się jak mogłam wcześniej bez niego scrapować.
W albumie dla Jasia na pewno znajdzie się jego męski odpowiednik.

Zapraszam na kolejne albumowe posty :)